Wypowiedz magiczne słowo „dziękuję”. Powiedz je głośno, wykrzycz z wysokości dachów, szeptem sobie powtarzaj, deklamuj w pamięci, a potem poczuj je w swoim sercu: najważniejsze, abyś od dzisiaj zawsze miał je ze sobą.
Rhonda Byrne, The Magic
Dziękuję mojej rodzinie za to, że mnie akceptuje, toleruje i kocha taką, jaka jestem. Dziękuję mojemu mężowi, ponieważ kiedy ja piszę, on organizuje nasze życie, zajmuje się dziećmi, a przede wszystkim dba o to, abym się odpowiednio odżywiała.
Dziękuję Silvii Zucce za jej przyjaźń, za to, że pożyczyła mi swoje książki dotyczące zapachów i perfum, i powiedziała mi o istnieniu Mariki Vecchiattini oraz przedstawiła mi ją. Dziękuję Annie za to, że zawsze była przy mnie, i Andreinie, że wprawiała mnie w dobry nastrój; podziękowania niech przyjmie Lory za jej dobroć, a także Eleonora, która zawsze sprawia, że śmieję się z całego serca. I Antonella za wsparcie w momentach, kiedy brakowało mi odwagi, i za okazywaną radość z każdego mojego zwycięstwa. Serdeczne podziękowania należą się wydawnictwu Garzanti, które zdecydowało się na publikację mojej powieści, zespołowi, który pracował nad przygotowaniem książki do druku, mojej redaktorce Elisabetcie Migliavadzie, dla której umiejętności brak mi słów. W końcu dziękuję również agencji, która reprezentuje moje interesy. I Laurze Ceccacci, która pierwsza we mnie uwierzyła i jest kimś więcej niż przyjaciółką – jestem jej bezgranicznie wdzięczna. A także Annie Chiatto, która przyjęła mnie z pięknym uśmiechem na ustach, i Kylee Doust, która otworzyła mi drzwi do zupełnie nowego świata.
Wszystkim wam z całego serca dziękuję.