Śpiewają wciąż wybrani
U żłobu, gdzie jest Bóg;
Lecz milczą zadyszani,
Wbiegając w próg . . .
A cóż dopiero? owi,
Co ledwo wbiegli w wieś? –
Gdzie jeszcze ucho łowi
Niewinniąt rzeź! . . .
Śpiewajcież, o! wybrani,
U żłobu, gdzie jest Bóg;
Mnie jeszcze ucho rani
Pogoni róg . . .
Śpiewajcież, w chór zebrani – –
Ja? zmięszać mógłbym śpiew
Tryumfującej litanii –
Jam widział krew . . .!