Cóż nowego? – Despotyzm runął! . . . wraz opowiem:
Oto depesza . . .
. . . jakże? pan cieszy się zdrowiem –
Niech pan siądzie – depesza? mówi? spocząć proszę –
Lecz co? słyszę: w przedsionku chrzęszczą mekintosze,
Któś nadchodzi! – to Baron – jakże? cenne zdrowie . . .
Niech siądzie – – coż? nowego nam Baron opowie . . .
*
Depesza ta, co? mówi . . . może pomaranczę? . . .
Lub może wody z cukrem? – – upadły szarańcze
W Grecji – – na Cyprze brzeg się w otchłanie usunął –
W Cyruliku sewilskim występuje Pitta –
– Pomarańcza, jak widzę, z Malty – wyśmienita!
Może drugą? . . .
*
. . . i jakże Despotyzm ów runał??
*
Lecz własnie anonsują eks-szambelanowę
Z synem przybranym – – coż pan mówisz na nepotyzm?
Chłopiec starszy od matki o rok i o głowę . . .
Właśnie nadchodzą . . .
. . . jakże? runął ów Despotyzm.